Znalazłem to w szufladzie...
Wiem skarbie że to boli.
Chodź utulę mocno cię.
Niech bicie mojego serca cię uspokoi.
Niech to będzie dla ciebie lek.
Ja pragnę zatamować ten szlak łez.
Cofnąć złych wydarzeń bieg.
By przestał padać w twej krainie śnieg. 
Wciąż jestem w tobie zakochany.
Wiem, że to co było nie wróci.
Jestem tego pewny dziś.   
Miłuje cię mój aniele.
Wykrzyczę głośno to chcę.
Że kocham cię aniele.
Usłysz skarbie mnie. 
Ja przed tobą serce otwieram.
Usłysz mnie!
Tak bardzo kocham cię.
Że stałem się twoim cieniem.
Raduje się tobą z każdym dniem.
I ciesze twym uśmiechem.
Z przykrością ocieram twoje łzy. 
I utęsknieniem wyczekuje tych lepszych dni.
Nie obawiam niczego się
Będę wciąż przy tobie najdroższa trwać.
Nawet gdybym miał pokonać cały świat.
To i tak będę wspierać cię
Miłuje cię mój aniele.
Wykrzyczę głośno to chcę.
Że kocham cię aniele.
Usłysz skarbie mnie. 
Ja przed tobą serce otwieram.
Usłysz mnie!
Za tobą pójdę w ogień. 
Nawet troszkę nie lękam się.
Wcale nie waham się.
Nie chcę marnować nawet sekundy.
Dla ciebie śpiewam te pieśń.
Nie przeszkadza mi padający deszcz. 
Bo jesteś wszystkim czego chcę.
Reszta nie obchodzi mnie.
Więc chwyć mą dłoń.
Pokaże ci lepszy świat...
 
 
W końcu widzę twoje nowe posty. Super wiersz.
OdpowiedzUsuń